Tschul 250 Tractech

rękawice bardzo wygodne,mieciutka skórka, nie ma problemu ze zginaniem nadgarstka.Zero zastrzeżeń.

Bardzo fajne rekawice za nieduże pieniadze. Miękka skóra, szwy na zewnatrz, wentylacja ok i do tego fajnie wygladaja.

Rekawice wygodne, miekka skóra - ale po jednym sezonie na palcach po prostu mi sie przetarły.
Zrobilem w nich 13tys km

Powiem tak wygodne są. Wizualnie bardzo ładne. Jeden sezon przejechany ale nie zrobiłem w nich 13 tys jak poprzednik tylko 3,5tys mało wiem ale taki rok. To jest ten typ rękawic które trzeba dbać żeby długo służyły bo mogą się szybko zetrzeć. Stosunek jakości do ceny : Bardzo dobry.

rękawiczki jak najbardziej w porządku, ale niestety trafiły mi się ze skory farbującej wewnętrzną część dłoni i to było powodem zwrotu ....

Trochę w nich już latam (2 sezon) i jestem mega zadowolony. Wygodne, bezpieczne (przetestowane haha) i jestem zadowolony! Polecam wszystkim

Rękawice mega wygodne. Po 13 tyś. Wyglądają jak nowe. Bardzo dobra wentylacja w gorące dni. Jakość wykonania bardzo dobra, za 230 zł nie znajdziecie lepszych rękawic.

Rękawice to tak naprawdę dokładnie to samo, co RST Tractech, tylko w znacznie niższej cenie. Krótko: super wygodne, bardzo nietrwałe.

Po lekko ponad miesiacu użytkowania i 2k przebiegu puściły szwy od "meszku" przy rzepach. Jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia, wszędzie odstaja jakies nitki itp. Na poczatku uwieral mnie ochraniach kostek (tylko w prawej rece), ale z czasem sie dopasował. Co do wygody jazdy i wentylacji jest calkiem ok. No ale te "meszki" powinny byc jak dla mnie przeszyte podwójnie, żeby po 2k sie posypały to troche przegiecie.

Polecam. Bardzo dobre rękawice. 10 tyś na ścigu i dają radę zero oznak zużycia. Są solidne tak jak wyglądają.

Witam
W moim posiadaniu rękawice były 2 lata. Używałem je do jazdy na torze oraz do turystycznej jazdy.

Plusy:
- rękawice są wygodne.

Minusy:
- Wewnętrzna cześć jest wykonana z bardzo cienkiego materiału.
- Prawa rękawica przetarła się tak aż powstała sporej wielkości dziura odkrywająca niemal cały kciuk (nie miałem w nich ani jednego wypadku).

Możliwe że miałem jakieś felerne nie wiem ale na pewno już nie kupię ich ponownie. Moje stare Tschul 212 są w dobrym stanie po prawie 7 latach tylko stwardniała skóra dla tego wymieniłem na SECA 250.

Rękawice wygodne, fajna miękka skóra ale niestety po przejechaniu ok. 2tys km wewnętrzna "wyściółka" się rozerwała a następnie puściły szwy na palcu wskazującym. Być może trafiłem na wadliwy produkt, ale w mojej opinii nie warto wydawać kasy na te rękawice..