Kappa K40

Używam tego kufra od 8 lat i nie wygląda na to, by nadawał się do wymiany. Choć jest to kufer boczny, jeżdżę z nim na stelażu centralnym. Producent podaje maksymalną prędkość na 130 km/h, ale autostrada ma swoje prawa i zdarzyło mi się jechać znaczeni szybciej. Wiadomo, to są tylko ostrzeżenia producenta, ale kufer nie odpada po tylu latach (ważna jest wymiana podkładek w płycie montażowej).
Na swoim kufrze mam jeszcze zamontowany bagażnik, przez co zdarzało się potroić dopuszczalną ładowność, a mimo tego działa jak trzeba.
Mam tylko 2 kłopoty, ale oba wynikają z faktu, że jest to kufer boczny: dość płaska pokrywa, która uniemożliwia włożenie dużych kasków szczękowych (integrale wchodzą na leżąco) oraz brak dostępnych oparć pasażera. Co ciekawe, mimo tego można dokupić światło stop.
Pojemność jest wystarczająca do spakowania się w kilkudniową trasę, a bez silnego napychania kufra szczelność w deszczu pozostaje stuprocentowa.

Kufry są bardzo wytrzymałe oczywiście trzeba je szanować jak każde inne przedmioty wtedy długo posłużą są ze mną już na trzecim motocyklu i nie zapowiada się na to by miały się rozlecieć, optymalna wielkość - mieści wystarczającą ilość bagażu. Bez obaw o uszkodzenie można jeździć z większą prędkością, zamki działają nadal jak nowe, zapiecia rowniez. Polecam bardzo te kufry bo są dobrze wykonane i dobrej cenie. Ich "uroda" pasuje do każdego motocykla.