Gość: Shubby
Przydatna
NieprzydatnaZrobiłem w nim niecałe 100 km. Więc z góry mówię jest to pierwsze odczucie. Zrobię 1000 to napisze więcej jak się ubije.
Wnętrze wygodne. Miekkie, miłe.
Fajna linia, fajnie wyglądają te spojlery z tyłu.
Waga ? Ile to tam było na papierze 1500g ? Faktycznie ma 1750g!
Wentylacja, hmmm. Czuć że coś tam chłodno się robi na czubku głowy ale dopiero przy ok 120 km/h +. Więc słabizna. Chociaż fakt, jechałem przy skwarze który lał się z nieba - było bardzo ciepło.
Aerodynamika - kiedy się nie rozglądamy jest ok, czuć że te lotki na czubku głowy trzymają kask w ryzach. Ale wystarczy lekko skrzywić głowę, i zaczyna miotać baniakiem. Podczas ruchu głową w pewnym momencie głowa sama się prostuje - kask się ustawia do kierunku wiatru. Przy 180 km/h jeżeli masz pozycje leżącą - nie czuć w ogóle prędkości w nim.
Blenda zakrywa praktycznie cały otwór - ma fajny kolor - idealny.
Uszczelka wokoło szyby mam wrażenie jak by nie do końca przylegała ? Ale nie śwista wiatr więc może mi się wydaje.
Hałas - hmmm.... dla każdego co innego. Wcześniej miałem szczękowce więc było głośniej. Ale wpada wiatr gdzieś od spodu kasku (za uszami?) i daje po bębenkach - słychać dudnienie.
Za 429 zł z blendą i certyfikatami. Dobry wybór!
Gość: Nazmo
Przejechalem w nim caly sezon. Poprzednio uzywalem szczekowa naxe i integrala ls2.
Fajny kask za fajna kase. Bije poprzednie na glowe jakoscia wykonania. Blenda super. Zapiecie metalowe na duzy plus. Wysciolka przyjemna w dotyku i wydaje sie dobrze wykonana, grube policzki. Wyciszenie standardowe jak to w integralach czyli "ok". Przy 200+ dudni wiatr ale to jak w kazdym . Wentylacja rowniez "standard". Nic w nim nie swiszczy, szyba ma zapiecie na klips wiec jest bardzo szczelnie. W lato w miescie z otwarta szyba, uchylona blenda i bajlando. Obowiazkowo do kasku trzeba zakupic pinlock! Jestem bardzo zadowolony z zakupu i mysle ze ten kask zostanie u mnie az do jego naturalnego zuzycia.
Za taka kase nie ma konkurencji. Kask wydaje sie oferowac wiecej niz kosztuje.
Aktualizacja mojej opinii po 2,5 roku użytkowania a ja rozglądam się za nowym kaskiem. Nic wiekszego sie z tym nie wydarzylo, jedyne co sie stalo powazniejszego to peklo jedno mocowanie pinlocka ale to raczej z mojej winy za duzo sily uzywalem i za czesto tam grzebalem. Przykleilem kropelka i nie bylo tematu, ta sama szyba i ten sam pinlock od poczatku i wszystko smiga az do dzisiaj. Wysciolka juz jest lekko zmechacona/skłaczona ale jak to w produkcie uzywanym, kilkukrotnie pranym. Kask dobrze sie ulozyl do glowy. Wysciolka mocno sie tez ubiła, pamietam ze po zakupie bylem pod wrazeniem jaka jest gruba w kasku za tak mala kase, byla dwa razy taka jak w produktach ls2/naxa. Niesamowicie urytująca wada to wysuwanie sie wysciolki z jednej strony przy zdejmowaniu kasku. Oszalec mozna, w koncu przykleilem to taśmą dwustronną. Logo na czole jest bardzo drobiazgowe i wypukle wiec od ogolnego czyszczenia kasku i zahaczania o nie zaczelo sie odklejac musialem lekko podkleic. Poza tym wszystko co pisalem aktualne, kask wyglada na drozszy. Fakt ze po takim czasie troche skrzypi ale metalowe zapiecie mikrometryczne (!), dobry i przemyslany zatrzask szyby, ogolna prezencja na wysokim poziomie, skorupa troche lepsza niz najtansza plastikowa a za to wszystko dalem jak kupowalem bodaj 430zl. Nowego kasku szukam z naturalnych potrzeb, pomyslalem ze moze warto kupic raz a porzadnie jakies wlokno szklane. Glowny powod zmiany to tak naprawde brak miejsca na glosniczki interkomu a raczej są ale w złym miejscu i za płytkie. U mnie wypadają gdzies nad uszami a i tak nie miesci sie w nich nawet taki plaski glosniczek. Trzeba bylo kombinowac , kleic tasmą nie bylo to przyjemne ani estetyczne ani przemyslane a co dopiero jakis jbl 40mm z cardo. Jakis debil to robil albo z głową jak maka-paka. Kask dobrze sluzył i nie zaluje ze go wtedy kupilem. Jesli nowe modele maja poprawione powyzsze wady (przede wszystkim przygotowanie pod interkomy gdzie w 2022r to juz chyba kazdy ma jakis interkom albo inne sluchaweczki) to wszystko lux, nie znam tez obecnej konkurencji, wtedy było do wyboru to albo ls2/naxa, bezposredni konkurent to byl lazer. W sumie gdyby teraz wyszedl nowy model to bym go kupił.
Gość: Shubby
No to minęły dwa lata po zakupie i kask wylądował w koszu. Mimo że zrobiłem w nim nie wiecej jak 6 tyś km. Rozszczelnił się trochę pomiędzy szybką a uszczelką. Mechanizmy do końca dzialały sprawnie - ale wyściółka w śmietnik i nie szło dostac nowej. Kask tak się ubił, że wiatr wpadał wszędzie waląć w uszy że aż bolały. Zrobił się luźny jak garnek. Blenda ? Jest, ale z takiego samego plastiku co chińskie okulary przeciwsłoneczne z bazaru. Zamówiłem tym razem LS2 FF805 full carbon za 1600zł, juz bez blend i innych cudów. Zobaczymy tym razem, czy też wystarczy tylko na dwa lata.
Jak ktoś lata na 125tce gdzie 100km/h to jego szczyt możliwości, to ok kupuj. Na większe sprzęty, gdzie jeździ się szybciej - tragedia.
