Moto Guzzi V9 Bobber

Na wakacjach we Włoszech gdy go zobaczyłem na żywo -ja i moja żona ( przeciwnik dwóch kółek) zakochaliśmy się ........w jego stylu , wyglądzie ,prostocie ( rocznik 2019 ).
Po jeździe próbnej nie chciałem z niego zejść :) - ciągnie od dołu , nie wali się w zakrętach , prowadzi się intuicyjnie . Mega hamulce Brembo robią robotę ale tylko wtedy gdy naprawdę ich potrzeba , ponieważ odpuszczenie manetki gazu skutecznie hamuje te rozpędzone 195 kg :)
No i to co najważniejsze - dźwięk pracującego silnika podczas jazdy ("miód na uszy") banan na twarzy i spojrzenia przechodniów - Tak ! moto zwraca na siebie uwagę , oj zwraca ! .
Po powrocie do kraju ( X.2020) do miesiąca kupiłem ostatnią nówkę (rocznik- listopad 2019) w RP w Krakowie w baaardzo dobrej cenie - wersja Black_Nero_mat .
Opinię piszę po 3 latach i 18800 km przebiegu (objechana Polska i Chorwacja ) - i wiecie co nic ! , kompletnie nic , nawet żarówka mi się nie przepaliła - leję i jeżdżę .
Jedynie do czego trzeba się przyzwyczaić - to dosyć głośno pracująca skrzynia i reakcja na dodanie gazu ..... ale uspokajam , to nie wada , ale TTTM
Pierwszy przegląd obowiązkowo w serwisie "gwarancja" (gdzie na marginesie źle ustawili mi zawory ) ....a potem SAM - YT sie kłania - jest masa filmów ułatwiających serwisowanie ( proponuję zakup odpowiednich kluczy dynamometrycznych )
Regulacja zaworowa jest na etapie fiata 126 p :)))) do tego wymiana świec ,filtrów i oleju w trzech miejscach , a co drugi rok płynu hamulcowego .
W instrukcji jest ściąga z interwałem przeglądów i wymianą płynów , ale ja osobiście WSZYSTKO robię co rok ! - przed każdym sezonem ! ( nie jest to duży koszt)
Co do spalania z 18000 tyś km ( od początku używam Fuelio ) to Średnia 4,086 , trasa 3,7 , miasto ok 4,8
Polecam , naprawdę z czystym sumieniem polecam - motor ma duszę , wygląd i surowość którą kocham
Tak na marginesie - motor wygląda cały czas jak nowe , i stwierdzam że systematyczne serwisowanie odwdzięczy się długowiecznością i brakiem starzenia