Shell Advance Ultra Chain

Niezbyt dobry. Do słabszych motocykli pewnie się nada, ale po nałożeniu go i szybszym przegonieniu moto trzeba czyścić felgę. Motul trzyma się lepiej.

Używam go w R6 i jeszcze nigdy nie miałem brudnej felgi. Zawsze nakładam po jeździe jak łańcuch jest jeszcze gorący i potem nie ma najmniejszych problemów z chlapaniem.

Raz go kupiłem i nie był zły, ale po pierwszej przejażdżce miałem odrobinkę pochlapaną felge - takie białe kropki. Po starciu z felgi i kolejnej jeździe już nie było tych kropek. Oceniam go na osiem. Teraz używam Motula i nigdy nie miałem felgi brudnej od smaru.

Smar niezły, ale po pierwszej przejażdżce i tak trzeba wycierać felge ze smaru. Potem już działa jak trzeba.

Wczoraj przesmarowałem łańcuszek przed wyjazdem do Wisły. Prędkości turystyczne, tylko raz było koło 200 na liczniku. Po przyjeździe felga brudna od smaru. Raczej nie kupie już następnego smaru Shella.

Używam go w GS 500. Bardzo dobry sprej - nic nie chlapie. Łatwo dostępny do kupienia na stacjach benzynowych.

Jedyne do czego się nadaje to do uje.... felgi. Średni produkt szybko zmywa się przy jeździe w deszczu. Nie polecam szkoda kasy są lepsze.

Do słabszych maszyn typu GS500 się nada. Jak ktoś lata powyżej 200 to już może być problem i zabawa ze ściereczką :) Najlepszy smar jaki miałem to biały Bel Ray i Liqui Moly. Motul też podobno daje rade, ale po użyciu Bel Raya już nie eksperymentuje ze smarami - nie ma po co zmieniać czegoś co jest dobre. :)

Świetnie się trzyma.... felgi :D Nie polecam.

Smaruje tym smarem łańcuch w XTZ 660 i nie mam zastrzeżeń. Długo trzyma się na rolkach i nie syfi. Polecam.

Również polecam. Nie jest to może smar do supersportów, ale w moim bandicie daje rade. Jak dobrze przeschnie to na feldze nie ma ani jednej kropki od smaru. Bardzo duża zaleta to wydajność - starcza mi praktycznie na cały sezon. Kiedyś kupiłem w markecie jakiś smar noname to po paru razach już go nie było.

Rewelacyjny smar do enduraka. Odoporny na kurz, błoto i wode, bardzo wydajny. REWELACJA!

Tańszy jak Motul, jak dla mnie lepszy i na dłużej wystarczał. Dla niektórych pewnie chlapał bo smarować łańcucha nie umieją. Jak się poprawnie nałoży to nie ma prawa chlapać. Oczywiście są lepsze smary ale sporo droższe.

Zgadzam się z opinią powyżej. Jak ktoś nie potrafi nakładać smaru to mu potem chlapie - jak dla mnie smar ok, w dodatku na długo starcza i jest w dobrej cenie. Polecam.

u mnie zawsze chlapie po pierwszej jeździe, a smar potrafie nakładać. motocyklami latam od 8 lat i dla mnie to średni smar.